W dzisiejszym poście chcę Wam pokazać kolejne produkty, które według mnie warto kupić na promocji w Rossmannie, tym razem będzie to kategoria produktów do makijażu oczu.
Jednak na początku chciałabym Wam przekazać bardzo ważną nową informację na temat promocji. Z tego co się dowiedziałam w tym roku nie będzie podziału na kategorie i na tygodnie tylko wszystkie trzy kategorie zostaną zmiksowane na jedną promocję. Niestety, ponieważ moim zdaniem będzie zbyt dużo ludzi by móc zrobić w miarę normalne zakupy i bałagan, który i tak towarzyszy każdej promocji w Rossmannie będzie 3x większy.
Niestety zauważyłam już także średnio lojalną taktykę Rossmanna, która polega na podwyższeniu cen przed promocją (mimo że do 20.04 zostało jeszcze 2 tygodnie). Przykładowo produkt, który kosztował 19.99zł w tym momencie kosztuje ponad 25zł. Rossmann bardzo nieładnie!
Tymczasem przejdźmy do moich perełek jeśli chodzi o kosmetyki do makijażu oczu
1. Tusz do rzęs Lovely Pump Up
2. Tusz do rzęs Loreal Volume Milion Lashes
3. Tusz do rzęs Maybelline Lash Sensational
4. Cienie do powiek Maybelline Colour Tattoo
5. Tusz do brwi Maybelline Brow Drama
6. Kredka do brwi Maybelline Brow Satin
7. Eyeliner w żelu Maybelline Lasting Drama
8. Eyeliner Wibo Deep Black
9. Eyeliner Loreal Super Liner Perfect Slim
10. Tusz do rzęs Rimmel Volume Colourist
Jednak na początku chciałabym Wam przekazać bardzo ważną nową informację na temat promocji. Z tego co się dowiedziałam w tym roku nie będzie podziału na kategorie i na tygodnie tylko wszystkie trzy kategorie zostaną zmiksowane na jedną promocję. Niestety, ponieważ moim zdaniem będzie zbyt dużo ludzi by móc zrobić w miarę normalne zakupy i bałagan, który i tak towarzyszy każdej promocji w Rossmannie będzie 3x większy.
Niestety zauważyłam już także średnio lojalną taktykę Rossmanna, która polega na podwyższeniu cen przed promocją (mimo że do 20.04 zostało jeszcze 2 tygodnie). Przykładowo produkt, który kosztował 19.99zł w tym momencie kosztuje ponad 25zł. Rossmann bardzo nieładnie!
Tymczasem przejdźmy do moich perełek jeśli chodzi o kosmetyki do makijażu oczu
1. Tusz do rzęs Lovely Pump Up
4. Cienie do powiek Maybelline Colour Tattoo
5. Tusz do brwi Maybelline Brow Drama
7. Eyeliner w żelu Maybelline Lasting Drama
Dajcie znać czy któryś z moich Top produktów znalazł się także na Waszej liście zakupowej oraz co jeszcze możecie polecić.
Jak wspominałam w przedostatnim poście niedługo rozpoczynają się promocje w Rossmannie LINK DO POSTA
- Podkład Bourjois Healthy Mix
- Podkład Revlon Colour Stay
- Podkład Bourjois 1,2,3
- Podkład Maybelline Affinitone
- Podkład Rimmel Lasting Finish
- Podkład Loreal True Match
- Korektor Eveline Art Scenic
- Korektor Bourjois Healthy Mix
- Puder Rimmel Lasting Finish
- Puder Rimmel Stay Matte
- Bronzer Bourjois Delice de Poudre
- Rimmel Kate Sculpting & Highlighting Kit
- Wibo 3 Steps to Perfect Face
- Lovely Gold Highlighter
Mam nadzieję że któryś z produktów przypadnie Wam do gustu i znajdzie się on na Waszej liście zakupowej. Dajcie także koniecznie znać o tym na jaki temat chcielibyście abym napisała post.
W dzisiejszym poście chciałabym poruszyć temat moich studiów, czyli studiów na kierunku fizjoterapia. Już będąc na drugim roku poprzedniego kierunku studiów (zdrowie publiczne) postanowiłam że kończąc je rozpocznę drugi kierunek studiów ponieważ będąc na praktykach m.in na oddziałach rehabilitacji wiedziałam że fizjoterapia to jest coś co chcę naprawdę robić w życiu.
W październiku 2015 rozpoczęłam swoje wymarzone studia. Już po pierwszym tygodniu na uczelni miałam ogrom nauki, ponieważ materiał z anatomii czy fizjologii człowieka nie należy do najłatwiejszych do opanowania. Do trudniejszych przedmiotów należała także biochemia, ponieważ będąc na wykładach tak naprawdę była to dla mnie czarna magia. Jednym z ciekawszych przedmiotów jaki mieliśmy na pierwszym semestrze studiów było kształcenie ruchowe i metodyka nauczania ruchu. Uczyliśmy się na nim jak prawidłowo powinno się nauczać wykonywania ruchu a także między innymi tego jakie są rodzaje wysiłku. Ogrom wiedzy z tego przedmiotu wskazywał na to że też nie będzie to najłatwiejszy przedmiot do zaliczenia ze względu na ilość materiału. Już po pierwszym semestrze mieliśmy praktyki. Polegały ona głównie na przyglądaniu się pracy fizjoterapeutów oraz ewentualne wykonywanie tzw. podwieszek czyli ćwiczeń czynnych w odciążeniu.
W drugim semestrze studiów także uczyliśmy się anatomii i fizjologii, ponieważ były to przedmioty rozłożone na cały rok akademicki. Do najciekawszych przedmiotów należała fizjoterapia ogólna oraz fizykoterapia. Na fizjoterapii ogólnej uczyliśmy się m.in testów diagnostycznych oraz pomiarów obwodów, długości itp. W tym semestrze był to przedmiot najtrudniejszy do zaliczenia, ponieważ egzamin był ustny i polegał na wykonaniu danego wylosowanego testu. Na fizykoterapii uczyliśmy się wykonywania zabiegów fizykalnych takich jak: laseroterapia, sollux, galwanizacja itp. W okresie wakacyjnym mieliśmy praktyki zawodowe z fizykoterapii, które naprawdę dużo mnie nauczyły. Najłatwiej uczy się tego typu rzeczy w praktyce.
W trzecim semestrze mieliśmy dużo więcej zajęć już typowo zawodowych. Uczyliśmy się podstaw fizjoterapii klinicznej między innymi w pediatrii, chirurgii, ortopedii czy reumatologii. Mieliśmy także zajęcia z kinezyterapii oraz fizykoterapii. W każdy piątek odbywały się zajęcia praktyczne gdzie uczyliśmy się wykorzystywać zdobytą wiedzę na wykładach w praktyce. Z pozostałych przedmiotów mieliśmy także fizjoterapię w medycynie sportowej czy fizjologię wysiłku fizycznego. W tym semestrze mieliśmy do wyrobienia 120h dydaktycznych praktyk zawodowych na sali kinezyterapii.
Aktualnie jestem na czwartym semestrze. Mamy bardzo dużo zajęć praktycznych. Z ciekawszych przedmiotów można zaliczyć masaż oraz aktywną rehabilitację podczas której mamy zajęcia z osobami z uszkodzeniem rdzenia kręgowego, poznajemy te osoby dowiadujemy się jak wygląda ich życie oraz uczymy jeździć się na wózkach aktywnych. W dalszym ciągu mamy zajęcia z kinezyterapii a także między innymi turystykę i rekreację osób niepełnosprawnych. W wakacje mamy do zrobienia 280h praktyk z czego 140h to praktyki z fizykoterapii a 140h z kinezyterapii.
Co do trzeciego roku studiów to nie wiele mogę się wypowiedzieć ponieważ jestem dopiero na drugim roku :)
Czy jestem zadowolona z wyboru tego kierunku? Stanowczo tak!! Jedyne co mogłabym tylko zmienić to uczelnie, ponieważ na mojej uczelni wiele rzeczy jest nie zorganizowanych. Wybór innej uczelni być może lepiej by mnie przygotował do przyszłej pracy.
Myślę, że wybierając uczelnie na studia magisterskie skupię się na tym by była to uczelnia jak najlepiej przygotowująca mnie do przyszłej pracy i prawdopodobnie będzie to któryś z uniwersytetów medycznych :)
W październiku 2015 rozpoczęłam swoje wymarzone studia. Już po pierwszym tygodniu na uczelni miałam ogrom nauki, ponieważ materiał z anatomii czy fizjologii człowieka nie należy do najłatwiejszych do opanowania. Do trudniejszych przedmiotów należała także biochemia, ponieważ będąc na wykładach tak naprawdę była to dla mnie czarna magia. Jednym z ciekawszych przedmiotów jaki mieliśmy na pierwszym semestrze studiów było kształcenie ruchowe i metodyka nauczania ruchu. Uczyliśmy się na nim jak prawidłowo powinno się nauczać wykonywania ruchu a także między innymi tego jakie są rodzaje wysiłku. Ogrom wiedzy z tego przedmiotu wskazywał na to że też nie będzie to najłatwiejszy przedmiot do zaliczenia ze względu na ilość materiału. Już po pierwszym semestrze mieliśmy praktyki. Polegały ona głównie na przyglądaniu się pracy fizjoterapeutów oraz ewentualne wykonywanie tzw. podwieszek czyli ćwiczeń czynnych w odciążeniu.
W drugim semestrze studiów także uczyliśmy się anatomii i fizjologii, ponieważ były to przedmioty rozłożone na cały rok akademicki. Do najciekawszych przedmiotów należała fizjoterapia ogólna oraz fizykoterapia. Na fizjoterapii ogólnej uczyliśmy się m.in testów diagnostycznych oraz pomiarów obwodów, długości itp. W tym semestrze był to przedmiot najtrudniejszy do zaliczenia, ponieważ egzamin był ustny i polegał na wykonaniu danego wylosowanego testu. Na fizykoterapii uczyliśmy się wykonywania zabiegów fizykalnych takich jak: laseroterapia, sollux, galwanizacja itp. W okresie wakacyjnym mieliśmy praktyki zawodowe z fizykoterapii, które naprawdę dużo mnie nauczyły. Najłatwiej uczy się tego typu rzeczy w praktyce.
W trzecim semestrze mieliśmy dużo więcej zajęć już typowo zawodowych. Uczyliśmy się podstaw fizjoterapii klinicznej między innymi w pediatrii, chirurgii, ortopedii czy reumatologii. Mieliśmy także zajęcia z kinezyterapii oraz fizykoterapii. W każdy piątek odbywały się zajęcia praktyczne gdzie uczyliśmy się wykorzystywać zdobytą wiedzę na wykładach w praktyce. Z pozostałych przedmiotów mieliśmy także fizjoterapię w medycynie sportowej czy fizjologię wysiłku fizycznego. W tym semestrze mieliśmy do wyrobienia 120h dydaktycznych praktyk zawodowych na sali kinezyterapii.
Aktualnie jestem na czwartym semestrze. Mamy bardzo dużo zajęć praktycznych. Z ciekawszych przedmiotów można zaliczyć masaż oraz aktywną rehabilitację podczas której mamy zajęcia z osobami z uszkodzeniem rdzenia kręgowego, poznajemy te osoby dowiadujemy się jak wygląda ich życie oraz uczymy jeździć się na wózkach aktywnych. W dalszym ciągu mamy zajęcia z kinezyterapii a także między innymi turystykę i rekreację osób niepełnosprawnych. W wakacje mamy do zrobienia 280h praktyk z czego 140h to praktyki z fizykoterapii a 140h z kinezyterapii.
Co do trzeciego roku studiów to nie wiele mogę się wypowiedzieć ponieważ jestem dopiero na drugim roku :)
Czy jestem zadowolona z wyboru tego kierunku? Stanowczo tak!! Jedyne co mogłabym tylko zmienić to uczelnie, ponieważ na mojej uczelni wiele rzeczy jest nie zorganizowanych. Wybór innej uczelni być może lepiej by mnie przygotował do przyszłej pracy.
Myślę, że wybierając uczelnie na studia magisterskie skupię się na tym by była to uczelnia jak najlepiej przygotowująca mnie do przyszłej pracy i prawdopodobnie będzie to któryś z uniwersytetów medycznych :)
Ostatnio doszły mnie słuchy, że już całkiem niedługo zaczną się ulubione dni każdej kobiety czyli przeceny -49% na kosmetyki do makijażu w Rossmannie.
Planuję zrobić dla Was cykl postów na ten temat. A dokładniej będą tyczyć one tego co warto zakupić na takiej promocji oraz na czym warto się skupić.
Dajcie koniecznie znać czy jesteście zainteresowane tego typu postami ;)
Dzisiaj pokaże Wam kolejną porcję zdjęć mojego autorstwa. Ostatni tego typu post bardzo się Wam spodobał dlatego postanowiłam kontynuować tą serię.
Mam nadzieję, że te także Wam się spodobają.